[ Pobierz całość w formacie PDF ]
na wieczór z grami za dwa tygodnie obwieściła Claire.
Zaklepcie sobie czas i zorganizujcie opiekę. To będzie impreza
tylko dla dorosłych dodała Liz.
Zamówiłyśmy lunch dla siebie i dla dzieci, a potem, w trakcie
jedzenia, zaczęłyśmy obgadywać przebieg gry. Sama nie wiem, czy
byłam bardziej podekscytowana, czy podenerwowana. Miałam
nadzieję, że tym razem plan nie spali na pochewce.
23. Apokalipsa zombie
Nie wiem, czy to dobry pomysł Jim dał wyraz swojemu
zwÄ…tpieniu.
Nie bądz miękką fają. To najlepszy pomysł świata! Jeśli
dziewczynom się udało i przeżyły, to nam też się uda. Naprawdę
chcesz, żeby twoja żona zaczęła rozpowiadać ludziom, że zrobiła to
przed tobą? Wez się w garść i przestań się trzymać jej spódnicy
odparłem.
Liz była na spotkaniu z ważnym klientem i na kilka godzin przed
naszym wyjściem do pracy oddała Jimowi sklep pod opiekę.
Dyskusyjna decyzja, zważywszy, że gdy ostatnio zostawiła Jima w
sklepie samego, zmienił wystrój witryny zaaranżował orgietkę z
rozebranymi kobiecymi manekinami. Cokolwiek siÄ™ tutaj dzisiaj
wydarzy, będzie więc winą Liz i jej nadmiernego zaufania do Jima.
Któregoś wieczoru Carter stwierdził, że nigdy nie zdarzyło się mu
być potraktowanym gazem pieprzowym, na co zgodnie
stwierdziliśmy, że w zasadzie żaden z nas tego nie doświadczył. Aż
wstyd, że wszystkie nasze żony znają to zabójcze uczucie z autopsji,
a my nie. To podsunęło mi pewien pomysł. Szatański i genialny
zarazem.
Dobra, w sali porno nie ma żywej duszy. Kto będzie czynił
honory? spytał Carter, wychodząc z korytarzyka, obok którego
stał kontuar.
Dwa lata temu Liz urządziła w swoim sklepie salę porno. Na
półkach stały chyba wszystkie pornosy świata. Aby zapobiec
kradzieżom, a także by nie dopuścić do sytuacji, że jakiś
bibliotekarz biedaczysko będzie pąsowiał ze wstydu, idąc do kasy z
pudełkiem ozdobionym wiele mówiącym zdjęciem osiołków,
opakowania DVD sÄ… puste i majÄ… przypisane trzycyfrowe numery.
Jeśli ktoś chce kupić płytę, musi podejść do głównej kasy i poprosić
o konkretny numer. Dzięki temu, zamiast mówić chciałbym film
pod tytułem Robin Wzwód , może powiedzieć numer czterysta
dwadzieścia trzy poproszę .
Ponieważ ani Carter, ani Jim nie chcieli ryzykować pryskania gazem
w twarz, postanowiliśmy rozpylić trochę gazu w małej salce z
filmami porno, w której łatwiej go będzie opanować. A potem
wejdziemy do środka i zobaczymy, co będzie. I przecież nigdy nie
musimy się przyznawać, jak to się stało, że oberwaliśmy gazem; po
prostu możemy mówić, że mieliśmy taką przygodę . Gdy
powiedziałem sobie to tak na próbę, brzmiało świetnie.
Naprawdę szkoda, że nie znalazłem żadnej dobrej koszulki na tę
okazję. Musiałem zadowolić się awaryjnym T-shirtem z napisem
Jestem wielki .
Nie uważacie, że powinniśmy z tym poczekać do zamknięcia
sklepu? powiedział Jim, nerwowo spoglądając w stronę drzwi.
Twoja żona wróci przed zamknięciem. Teraz albo nigdy
powiedziałem, wyciągając spod kontuaru pokaznych rozmiarów
puszkę z gazem pieprzowym. Ile czasu zajęło dziewczynom
dojście do siebie? Najwyżej dwadzieścia minut. A oberwały prosto
w oczy. My wejdziemy do pokoju, w którym gaz będzie po prostu
unosił się w powietrzu, więc nie sądzę, żebyśmy go odczuli tak
mocno jak one. Będzie dobrze. Nawet jeśli przypadkiem wejdzie
jakiś klient, nie domyśli się, co się dzieje.
Jim przez chwilę nerwowo stukał palcami o blat, jeszcze raz zerknął
w stronę drzwi, a potem na zegarek. Dobra. Niech będzie.
Pospieszmy się i załatwmy sprawę szybko, w razie gdyby Liz
wróciła przed czasem.
Razem z Carterem wydaliśmy z siebie triumfalny okrzyk, a potem
podałem Carterowi puszkę, żeby zabrał się za rozpylanie.
Trzymaj, chłopie. Odrobinę uchyl drzwi, wpuść do środka, ile się
da, a potem szybko zamknij poinstruowałem go.
Carter wziął puszkę, zasalutował, zrobił w tył zwrot i żwawo
potruchtał w głąb korytarza.
Zdążył wyjść, gdy zabrzęczał zawieszony nad drzwiami dzwonek.
Jak na komendę obróciliśmy się z Jimem i zobaczyliśmy, że do
sklepu weszły trzy kobiety.
Cholera, klientki. I co teraz? szepnÄ…Å‚ zdenerwowany Jim.
Nie bój. Gaz sam się z tamtego pokoju nie ulotni. Czekamy,
obsługujemy, a potem wracamy do akcji. Jeśli gaz zdąży
wyparować, Carter może go rozpylić jeszcze raz powiedziałem.
Trzy kobiety stały w naprzeciwległym kącie sklepu i chichotały,
oglądając coś na półce, podszedłem więc do nich i zapytałem, czy
czegoÅ› nie potrzebujÄ….
Dzień dobry, w czym mogę paniom pomóc?
Znów zaczęły chichotać, a jedna z nich przelotnie popatrzyła mi w
oczy i mocno się zaczerwieniła.
Och, nasza koleżanka Jamie nigdy wcześniej nie była w sex
shopie. Jaką zabawkę poleciłbyś na początek? spytała jedna z
nich.
Na ogół bardzo lubię doradzać klientom w sklepie Liz. Otoczony
tyloma gadżetami robię się bardzo kreatywny, ale tym razem, gdy
tylko zacząłem dzielić się z nimi swoją wiedzą i doświadczeniem,
coś mocno zakręciło mnie w nosie i poczułem, że zaraz kichnę&
KichnÄ…Å‚em cztery razy pod rzÄ…d jak z armaty i z przeprosinami
poprowadziłem klientki do innego stoiska, na którym zamierzałem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tematy
- Home
- Honor 03 Love And Honor Radclyffe
- Diana Palmer Wyoming Men 03 Wyoming Bold
- Jay D. Blakeny The Sword, the Ring, and the Chalice 03 The Chalice
- Maxwell Gina L. Walka o miłość 03.2 Ucieczka do miłości t. 2
- H033. Marshall Paula Dynastia Dilhorne'ow 03 Maskarada mimo woli
- Cat Johnson [Red Hot & Blue 03] Jimmy (pdf)
- Sandemo Margit Saga O Czarnoksiężniku 03 Zaklęty Las
- McCabe Amanda Muzy z Mayfair 03 Poślubić hrabiego
- James Patterson Alex Cross 03 Jack And Jill
- Jack Vance Dying Earth 03 Cugel's Saga
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- rafalstec.xlx.pl