[ Pobierz całość w formacie PDF ]
drzemie w niej taka namiętność.
Wystarczy ją pocałować, aby się o tym
dowiedzieć.
Na wspomnienie tego, co miało
miejsce wczoraj wieczorem w jego
aucie, poczuł znowu podniecenie.
W jego ramionach Faith była jak
płomień. Gdy wsunął dłoń pod jej
bieliznę i odkrył, jak bardzo jest
rozpalona, z trudem powstrzymał się
przed tym, aby ją posiąść w tamtej
chwili, w samochodzie, na pustej
drodze. Na szczęście tego nie zrobił.
Była dziewicą. Nie dość, że pierwszy
stosunek byłby dla niej zapewne
bardziej bolesny niż przyjemny, to być
może potraktowałaby to zbyt poważnie.
I co wtedy? Podobno dziewice często
mylą seks z miłością. Uważają, że ten
pierwszy mężczyzna jest tym jedynym.
Na dodatek Faith była córką pastora.
Pewnie od razu chciałaby ślubu i dzieci.
Zadrżał na samą myśl o takim życiu.
Lubił to, co miał. Wyścigi, kochanki,
swojÄ… pracÄ™ wszystko, co go
ekscytowało. Cenił wolność
i niezależność. Zawsze na początku
każdej znajomości z kobietą dobitnie
podkreślał, że to tylko romans. Coś, co
prędzej czy pózniej się skończy. Nie
miał zamiaru modyfikować swoich
żelaznych zasad.
Faith powiedziała, że wcale nie
chciała się z nim przespać. Wiedział, że
kłamała. Jej ciało ją zdradzało. Gdyby
wczoraj wieczorem wziął ją na ręce
i zaniósł do swojego łóżka, był niemal
całkowicie pewny, że obyłoby się bez
protestów. Nawet gdyby pózniej oboje
tego żałowali.
Wszedł do swojego gabinetu. Faith
nawet nie oderwała wzroku od ekranu
komputera, na którym coś pisała. Miała
związane włosy, cynamonowy żakiet
i spódnicę tuż nad kolano. Powoli
przesunÄ…Å‚ wzrokiem po jej nogach.
Zaklął w myślach. %7łałował, że nalegał
na tę metamorfozę. Wolałby, żeby znowu
była tamtą szarą panną Black. Ale już za
pózno. Wiedział, że pod brzydkimi,
nieforemnymi ubraniami i okularami
kryje się piękna kobieta.
Jak się miewa Lola? zapytał
neutralnym tonem.
Rano odkrył, że na rękach i torsie ma
parę zadrapań. Wczorajsza akcja
ratunkowa wcale nie była taka łatwa.
Futrzasty kłębek z początku drapał jak
dziki tygrys.
Dobrze. Chciałabym dzisiaj wyjść
i kupić jej karmę.
Nie fatyguj się. Wyłowił z kieszeni
komórkę i zadzwonił do Fabrizia,
swojego lokaja. Podyktował mu swoje
życzenie. Coś jeszcze? zapytał Faith.
Kuweta, żwirek, szczotka do futra,
jakieś zabawki& Może powinnam
sporządzić listę?
Dobrze, poczekam.
Po minucie wręczyła mu karteczkę.
Przeczytał ją na głos Fabriziowi. Kto by
pomyślał, że mały kotek potrzebuje tylu
rzeczy?
Czasami zapominam, jakie życie
prowadzisz. Kiedy ostatni raz sam
robiłeś zakupy?
Zaśmiał się.
Nie pamiętam, cara. Kiedy czegoś
chcÄ™, Å‚apiÄ™ za telefon. Tak jest
wygodniej.
Nie wÄ…tpiÄ™.
Ale nie zawsze tak było.
Kiedyś żyłeś tak jak my, zwykli
śmiertelnicy?
Bywały okresy, że nie miałem
pieniędzy na jedzenie. Nawet nie wiesz,
do czego zdolny jest człowiek, żeby
tylko napełnić żołądek.
Jej oczy wypełnił nagły smutek.
Pożałował swoich słów. Po co komu te
łzawe historie? Przecież to wszystko nie
miało już żadnego znaczenia.
Przykro mi, Renzo. Wiem, jakie to
uczucie, martwić się o kolejny posiłek&
Kiedy wiodłaś takie życie?
Odsunęła się od biurka i skrzyżowała
ręce na piersi. Jej pełny biust stał się
jeszcze bardziej widoczny. Renzo jęknął
pod nosem.
Wyjechałam z domu bez planu.
Wiedziałam, że będzie mi ciężko.
Potrząsnęła głową. Ale nie chcę o tym
rozmawiać.
Jak zwykle.
Podobnie jak ty odgryzła się.
Oboje unikamy tych bolesnych dla nas
tematów. I może dobrze. Jesteś moim
szefem, a nie chłopakiem.
Szkoda, pomyślał odruchowo. W tej
chwili chciał być dla niej kimś, komu
mogłaby się zwierzyć. Kimś, z kim
spędziłaby tę noc. I parę kolejnych.
Dzisiaj testuję vipera oświadczył
po długim milczeniu.
Faith podniosła głowę znad ekranu.
W jej oczach dostrzegł coś dziwnego.
Czyżby strach? To go lekko zirytowało.
Czego tu się bać? Nie był przecież
żółtodziobem, tylko Lorenzem D Angeli,
dziewięciokrotnym mistrzem świata.
Chcesz, żebym z tobą poszła?
Si, potrzebujÄ™ ciÄ™ tam. To
nieprawda. Jej obecność nie była mu do
niczego potrzeba. Po prostu chciał, żeby
z nim była. Daj mi znać, kiedy
skończysz.
Odwrócił się i ruszył do drzwi.
Renzo! zawołała z szeroko
otwartymi oczami i zaczerwienionymi
policzkami. Obiecaj mi, że jeśli
zacznie boleć cię noga, nie będziesz się
forsował. To zbyt wielkie ryzyko.
Zatopił w niej badawcze spojrzenie.
Tak bardzo byś się przejęła, gdyby
coś mi się stało, cara?
Spuściła wzrok.
Tylu ludziom dajesz pracÄ™. Od
ciebie zależy ich życie&
Nie o to pytałem. Czy ty byś się
przejęła? powtórzył z naciskiem.
Spojrzała mu prosto w oczy i odparła:
Tak, oczywiście.
Gdzieś w środku wypełniło go jakieś
dziwne, nieznane uczucie, od którego
zrobiło mu się cieplej, przyjemniej.
Wobec tego muszÄ™ chyba na siebie
uważać odpowiedział z lekkim
uśmiechem.
Jeśli na tym polega uważane na
siebie , to on jest po prostu wariatem,
pomyślała Faith. Zabrał ją na tor
treningowy przy fabryce D Angeli
Motors, gdzie najpierw długo oglądał
vipera, a potem wyprowadził go na
zewnątrz, by przetestować tę
mechanicznÄ… bestiÄ™.
Motocykl wyglądał zjawiskowo.
Z przodu szeroki, z tyłu wąski, pokryty
lśniącym, lustrzanym chromem
i z czerwonymi elementami. Na pewno
nie można go było pomylić z żadnym
innym motorem. Piękny, piekielnie
szybki i& zabójczy?
Umysł Faith wypełniły gorączkowe,
paniczne pytania: A jeśli Renzo dostanie
skurczu? Jeśli motor ma ukrytą wadę?
Jeśli będzie miał wypadek?
W międzyczasie Renzo przebrał się
w czarny, skórzany kombinezon i założył
czarny kask. Kazał jednemu
z pracowników zaprowadzić Faith na
miejsce na trybunach. Szła jak na
skazanie, pełna złych przeczuć. Usiadła
obok paru innych członków ekipy Renza
i zacisnęła dłonie w pieści, trzymając za
niego kciuki.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tematy
- Home
- Harry Harrison Bill 06 On The Planet Of The Hippies From Hell (Dav
- Harry Harrison Bill 04 On the Planet of Tasteless Pleasures (Dav
- Harrison, Harry B2, Bill en el Planeta de los Cerebros Emb
- Harrison Harry Filmowy wehikuł czasu
- Harris, Thomas Hannibal
- Anitra_Lynn_McLeod_ _Gr
- Hambly, Barbara Night's Edge 1 Night's Edge
- Kiss Me Kill Me Scarlett Wakefield_Book 1 Lauren Henderson
- Anne Brooks & Angelina Sparrow Glad Hands
- Jennifer Blake HiszpaśÂ„ska serenada
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- duzyformat.htw.pl