[ Pobierz całość w formacie PDF ]

i mądrość boską przedziwnie kierowane ku pożyt-
kowi i zachowaniu wszech rzeczy.
Ktoś mógłby tu zapytać, dla kogo stworzone
zostało tak wielkie dzieło. Czy dla drzew i ziół,
które  chociaż nie mają świadomości  są jednakże
utrzymywane przez naturÄ™? Lecz takie przypusz-
czenie jest wszak niedorzecznością. A może dla
zwierząt? Ale zupełnie nieprawdopodobne jest, iżby
bogowie podjęli taki trud gwoli istot nic nie mówią-
cych i nic nie rozumiejących. Jakże więc należałoby
tu odpowiedzieć? Dla kogo świat został stworzony? 
Bez wątpienia dla takich istot żywych, które mają
rozum. Należą do nich bogowie i ludzie, od których
w rzeczy samej nie ma nic doskonalszego, ponieważ
rozum ich stoi ponad wszystkim. Toteż można przyj-
mować, że świat i wszystko, co się w nim znajduje,
zostało stworzone ze względu na bogów i ludzi.
Jeszcze lepiej zrozumiemy, że bogowie nieśmier-
telni kierowali się tu troską o ludzi, jeśli przyjrzymy
się całej budowie człowieka, całemu ukształtowaniu
natury ludzkiej oraz jej doskonałości. Otóż byt
wszelkich stworzeń żywych zależy od trzech rzeczy:
pożywienia, napojów i powietrza. Do przyjmowania
148
tego wszystkiego najlepiej przystosowane sÄ… usta,
które w oddychaniu wspomagane są przez połączone
z jamÄ… ustnÄ… otwory nosowe. Umocowane w ustach
zęby służą do jedzenia, przy czym rozdrabniają one
i rozmiękczają pokarm. Spośród nich ustawione
naprzeciwko siebie ostre zęby służą do odgryzania
kawałków pożywienia, wewnętrzne zęby zaś, zwane
trzonowymi, przeżuwają pokarm, w czym, jak
wiemy, dopomaga im także język. Przedłużeniem
języka jest łączący się z jego nasadą przełyk. Do
niego to w pierwszej kolejności dostaje się to, co
przyjęły usta. Po obu stronach styka się przełyk
z gruczołami ślinnymi i graniczy z wewnętrznym
krańcem podniebienia. Przyjąwszy dostarczony
i jakby wyparty przez nacisk i ruchy języka pokarm,
przełyk posyła go dalej w ten sposób, iż części tego
przewodu znajdujące się poniżej połykanego jedzenia
rozszerzają się, a części znajdujące się powyżej
niego zwężają się. Obok przełyku mamy ciągnący
się aż do płuc przewód oddechowy, który lekarze
nazywajÄ… aspera arteria. Przyjmuje on powietrze
wprowadzone przez oddychanie, a pózniej z powro-
tem odbiera je z płuc i wydziela na zewnątrz. Po-
nieważ wejście do tego przewodu znajduje się także
u nasady języka, nieco powyżej miejsca, gdzie łączy
się z językiem przełyk, jest ono przykryte pewnego
rodzaju wieczkiem, które ma na celu to, iżby nic
z pokarmu nie dostało się przypadkiem do tchawicy
i nie przeszkodziło oddychaniu. Jeśli płuca i serce
sprowadzajÄ… z zewnÄ…trz powietrze, to przyrodzona
rola żołądka, który leży poniżej przełyku, polega
149
na tym, iż jest on zbiornikiem pokarmów i napojów.
W żołądku mamy wiele przedziwnych narządów
składających się prawie wyłącznie z nerwów. Sam
on jest mocno pofałdowany i kręty oraz zamyka
i zatrzymuje w sobie dla przerobienia i strawienia
wszystko, co przyjmuje, niezależnie od tego, czy
sÄ… to rzeczy suche, czy wilgotne. KurczÄ…c siÄ™, to
znów rozprężając się ściska on i miesza wszystko,
co się w nim znalazło, tak iż wszelki pokarm, zwa-
rzony i przetrawiony zarówno przy pomocy ciepła,
które żołądek ma w dużej ilości, jak przy pomocy
rozcierania i ciÄ…gu powietrza, Å‚atwo rozchodzi siÄ™
po innych częściach ciała. Natomiast płuca na po-
dobieństwo gąbek odznaczają się pewną dziurko-
watością i miękkością, przez co szczególnie nadają
siÄ™ do nabierania powietrza. Przy wdychaniu kurczÄ…
siÄ™ one, a przy wydychaniu rozszerzajÄ… siÄ™ *, wpro-
wadzając do organizmu istot żywych w obfitości
życiodajne tchnienie, które najwięcej posila te istoty.
Z trzewi i żołądka odżywczy sok, oddzielony od
resztek pokarmu, przechodzi pewnymi przewodami
do wątroby. Przewody te, wiodące bezpośrednio
ze śródjelicia aż do bram wątroby (bo tak się to
nazywa), stanowią część składową tego organu i są
do niego przymocowane. Stamtąd znów... ciągną
się inne przewody, którymi pokarm po wyjściu
z wątroby podąża dalej. Gdy od tego pokarmu
oddzieli się żółć i płyny dobywające się z nerek,
* W rzeczywistości jest na odwrót. Mamy tu więc błąd w tekście
Cycerona. (Przyp. tłumacza).
150
reszta przemienia się w krew i spływa ku tym samym
bramom wątroby, do których prowadzą wszystkie
należące do niej przewody. Minąwszy je pożywka
wpada od razu do tak zwanej wzdętej żyły (cava [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dona35.pev.pl