[ Pobierz całość w formacie PDF ]
A co z nami? zaniepokoiÅ‚ siê Nicabar. Trafimy do zÅ‚o-
tej klatki, jak nam obiecywali Patthowie?
Chort i Shawn pozostan¹ pod stra¿¹ przyznaÅ‚em. Przy-
najmniej dopóki nie ukryjemy Icarusa. Przez ten czas zÅ‚o¿¹
zeznania obci¹¿aj¹ce Everetta.
To dlatego podpuSciÅ‚eS go, ¿eby przyznaÅ‚ siê przy Swiad-
kach do zabicia Jonesa? odgadła Tera.
Tak. Teraz mamy na niego haka, gdyby odmówił współ-
pracy w Sledztwie przeciwko organizacji Antoniewicza. Ty i twój
ojciec mo¿ecie nie obawiaæ siê gróxb Genewy; jesteScie wystar-
czaj¹co znani i wpÅ‚ywowi. Podejrzewam, ¿e sir Arthur bêdzie
wrêcz nalegaÅ‚, ¿ebyScie uczestniczyli w programie badawczym
Icarusa .
Z pewnoSci¹ odparÅ‚ zdecydowanie Cameron. Icarus
to moje odkrycie i moja wÅ‚asnoSæ. Nie odci¹gnêliby mnie od nie-
go nawet dzicy Yavanni.
Mnie te¿ nie zawtórowaÅ‚a mu Tera.
DomySlaÅ‚em siê. ZwróciÅ‚em siê do Nicabara. ZostaÅ‚eS
tylko ty.
Jaki mam wybór? zapytał.
Szczerze mówi¹c, Kalixowie chc¹ ciê zamkn¹æ w zÅ‚otej
klatce razem z Shawnem i Chortem wyznałem. Moim zda-
niem, to marnowanie twojego talentu i mo¿liwoSci. Dlatego zÅ‚o-
¿ê ci dwie propozycje, które przedstawiê sir Arthurowi. Pierw-
334
sza: zostaniesz z Cameronem i grup¹ badaczy jako czÅ‚onek ich
ochrony. Przydasz siê z twoim doSwiadczeniem komandosa. Dru-
ga: zabiorê ciê na spotkanie z sir Arthurem. Oceni, czy nadajesz
siê na faÅ‚szywego przemytnika. Mamy Antoniewicza, ale to nie
jedyna gruba ryba w przestêpczym Swiecie.
Nicabar popatrzyÅ‚ na Camerona i Terê.
Doceniam tê ofertê odrzekÅ‚. Ale pierwsza bardziej mi
odpowiada. Icarus to przyszÅ‚oSæ. JeSli poznamy dziaÅ‚anie gwiezd-
nych wrót, Spirala zmieni siê z dnia na dzieñ. Zreszt¹, co tam Spi-
rala& Bêdziemy mogli dotrzeæ do najbardziej odlegÅ‚ych miejsc
galaktyki.
Spojrzał na mnie.
I jedno jest pewne: Patthowie tak Å‚atwo nie zrezygnuj¹.
WolaÅ‚bym zostaæ tutaj.
Wzruszyłem ramionami.
W porz¹dku. Pójdê zadzwoniæ do sir Arthura i zobaczy-
my, co da siê zrobiæ. Zawiadomiê ciê o jego decyzji.
WstaÅ‚em, skin¹Å‚em gÅ‚ow¹ Cameronowi i Terze, i ruszyÅ‚em do
wyjScia. ZostawiÅ‚em Ixila przy odpêdzaniu fretek od jedzenia.
Na progu jadalni przystan¹Å‚em i obejrzaÅ‚em siê. Nicabar ci-
cho rozmawiaÅ‚ z Cameronami. Gdy pochylaÅ‚ siê nad stoÅ‚em, wy-
daÅ‚o mi siê, ¿e patrzy przede wszystkim na Terê, a nie na jej ojca.
Ona te¿ nie odrywaÅ‚a od niego oczu. PrzyszÅ‚o mi do gÅ‚owy, ¿e po
wspólnej niebezpiecznej podró¿y na pokÅ‚adzie Icarusa , kiedy
mogli zaufaæ tylko sobie, stali siê dla siebie czymS wiêcej ni¿
kolegami z zaÅ‚ogi. PomySlaÅ‚em, ¿e po pewnym czasie warto by-
Å‚oby odwiedziæ zespół badawczy i zobaczyæ, czy Cameron pra-
cuje ochraniany przez przyszÅ‚ego ziêcia.
Ixil szedł w moim kierunku. Pix i Pax siedziały na jego ra-
mionach i jeszcze coS chrupaÅ‚y. PostanowiÅ‚em, ¿e zaproponujê
mu mały zakład.
335
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tematy
- Home
- 1590b quanta QL4 TW9(15.6W)
- Morgan Sarah Gwiazda telewizji
- Jan_Ruszczyc_ _Asembler_6502(poprawiona)_SOETO
- Helena BśÂ‚awatska Klucz do Teozofii II
- Anna Klodzinska Sygnaly smierci
- Marie Harte Rachel's Totem 01
- J. Sztumski ''Wstć™p do metod i technik badaśÂ„ spośÂ‚ecznych''
- Walker Kate Wloski kochanek
- Kandyd, Czyli Optymizm
- Balzac H. Eugenia Grandet
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- patryk-enha.pev.pl